piątek, 1 maja 2015

Fruit

Dzisiejszy wpis będzie dotyczył wprowadzenia oraz utrwalenia słownictwa związanego z owocami w przedszkolu.

Na początku można zacząć od bardzo łatwej piosenki. Piosenkę oczywiście można wybrać inną, ja jednak najczęściej wybieram te z youtube, bo dzięki temu rownież rodzice mają do tego dostęp.
Temat owoców jest bardzo fajny, można zastosować różne gry i zabawy językowe.
Oto niektóre z nich:
1. What is missing? - rozkladamy na dywanie flashcards, utrwalamy sobie nazwy. Później wybieram jedno dziecko i mówię do niego "Julia, close your eyes, please!" i chowam jeden obrazek (najfajniej, kiedy przykrywam go chustą, wtedy jest największy fun) po czym mówię "Now, open your eyes.... tell me - what is missing?" no i czekam na odpowiedź, czasem trochę trzeba pomóc :)
2. Changing places - znana przez wszystkich zabawa. Rozkładamy krzesełka, rozdajemy dzieciom obrazki owocowe, podajemy nazwę jakiegoś owocu - dzieci, które go mają - zamieniają się miejscami. Nauczyciel też siada, tym sposobem - jedno dziecko zostaje bez krzesełka i tym samym wywouje kolejne owoce.
3. Guessing game - do tego potrzebujemy flashcards. Jak sama nazwa wskazuje - będziemy zgadywać ;) pokazujemy dzieciom obrazki po kawałku i prosimy, aby odgadneły co to takiego.


4. Parrot - nauczyciel mówi, że jest czarodziejem, który zmienia dzieci w papugi, które tak jak on - muszą powtarzać słowa. Jest to jednak mądra i uważna papuga, która powtarza tylko dobre nazwy. Pokazujemy np. obrazek jabłka i mówimy: apple - dzieci powtarzają, kiedy jednak pokazując obrazek pomarańczy powiemy watermelon - dzieci milkną.
5. Who's got it? - rozdajemy dzieciom obrazki owoców, ale nie wszystkim. Następnie pytamy resztę dzieci:
-Who's got an apple?
-Tom!
6. Shop - zabawa w sklep, utrwalamy poznane słownictwo. Uczymy dzieci prostego dialogu:
Teacher: Hello
Child: Hello!
T: How can I help you?
Ch: Can I have orange?
T: Yes, please. 3 zloty
Ch: Thank you! (Przybijając 3 razy piątkę;)). Goodbye!
T: Goodbye!

Dialog wcale nie jest trudny, na początku podpowiadamy dzieciom, potem umieją już same. Same wybierają sobie owoce, które chcą kupić.

7. No i najlepsze... :) wymaga to pracy i materiałów, ale daje duże możliwosci wykorzystania.


Na stare prześcierało naszywamy owoce i warzywa. Ja użyłam filcu, ale tak naprawdę - materiał jest całkowicie dowolny. Co możemy z tym zrobić? a no np.
a) maluszki mogą skakać po tym - mówimy im: step on orange! step on apple!
b) jeżeli kupimy packi na muchy - dzieci mogą uderzać w wymieniony owoc
c) moze nam posłużyc także, do utrwalenia nazw kolorów. Mówimy dzieciom - I see something blue! - dzieci muszą dotknąć czegos niebieskiego itp.
Pomysłów jest masa. :)

Pozdrawiam!
G.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz