Dzisiaj o trochę o jesieni... mojej ulubionej porze roku. Lubie gdy świeci słonce, ale nie ma juz upałów... i lubie rześkie poranki i kolorowe liście na drzewach. I z tej okazji przygotowałam kilka propozycji zabaw.
Rozsypujemy na podłodze kolorowe liście. Prosimy dzieci, aby wybraly sobie po jednym. Siadamy w kółeczku. możemy w ten sposób powtórzyć kolory, liczby (mówimy dzieciom, aby podniosły ręce z liscmi w kolorze red - liczymy ile ich jest itp.) oraz trochę się poruszać ;-) A mianowicie: dzieci wstają, a my mówimy im "yellow leaves - clap your hands, please!", "red leaves - jump!" itp. Na początku warto pokazywać kolory, o których wspominamy. Później można robić juz bez pokazywania.
Liście wkładają dzieci do woreczka, siadają w kółku a my wyciągamy flashcards (można je pobrać tutaj). Ćwiczymy kilka razy słowa (o wprowadzaniu słownictwa napiszę później). I przechodzimy do innych zabaw:
MEMORY:
wersja kasztankowa, zasady jak przy zwykłej grze. (do pobrania tutaj). Z tym, że odsłonięta para już zostaje (nikt jej nie zabiera) i wspólnie powtarzamy słowo.
DOMINO:
krótkie, proste, duże domino. Układamy, powtarzamy poznane wyrazy (można pobrać tu)
INNE PRZYKŁADY ZABAW:
- wybieramy po kolei po jednym dziecku. Liściem przykrywamy obrazek i odsłaniamy kawałek. Trzeba zgadnąć o co chodzi. Jeśli nie wiadomo, odsłaniamy większy kawałek obrazka.
- Kto jest szybszy? Tym razem wybieramy parę - mówimy nazwę jakiego słowa - kto pierwszy dotknie (prawidłowo!) obrazka, ten lepszy ;-)
- Flashcards zmieniają się w liście i... rzucamy nimi na dywan. Te, które spadną obrazkiem do dołu odsłaniamy (możemy wcześniej pobawić się w zgadywanie) i wspólnie nazywamy.
Mam nadzieję, że zabawy się podobają i zainspirują Was do skorzystania z nich lub wymyslenia własnych.
Pozdrawiam ;-)
Piosenki jesienne można znaleźć tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz